Posiadanie kolczyków, popularnie zwanych piercingiem, to oczywiście coś, co wiele osób uważa za bardzo fajne. Zwłaszcza młodzi i zaangażowani w różnego typu subkultury przekłuwają sobie uszy, ale nie tylko.
Dziś takie kolczyki znajdziemy absolutnie w każdym miejscu ciała: sutki, brzuch, miejsca intymne. Oczywiście także w jamie ustnej.
Przekłuwa się język czy błonę śluzową. Okazuje się, że to wcale nie jest aż taki dobry pomysł.
Przekłuwanie błony śluzowej jamy ustnej może być bardzo niebezpieczne. Okazać się bowiem może, że dostaniemy zakażenia, albo od samego kolczyka, albo od maszynki, którą została zrobiona dziura.
Może się to bardzo długo goić, może być bardzo bolesne. Może się też okazać, że metal, z którego zrobiono ozdobę uczula nas i nie będziemy mogli jej nosić.
Podobnie może być także z językiem. Może się okazać, że nie będziemy w stanie nim poruszać ani mówić.
Może nam zdrętwieć, może krwawić i możemy nabawić się naprawdę skomplikowanych powikłań. Zanim więc cokolwiek sobie przekłujemy przemyślmy to dobrze.
