Strome klify i piaszczyste plaże, czy może granie tatrzańskich szczytów? Jakie znaczenie mają ludzie wypełniający zdjęcia nad morskim akwenem i w górach? Każda z tych scenerii ma w sobie coś magicznego.

Coś co przyciąga na wakacje zawodowych fotografów przyrody oraz zwykłych turystów z cyfrówką.

Któż z turystów robiących zdjęcia na wczasach nie ma przynajmniej kilku w kolekcji związanych z krajobrazami? Ci aktywniejsi na pewno spotykają na górskich szlakach jak i nadmorskich sceneriach miejsca warte naciśnięcia migawki.

A jeśli do tego dojdzie niepowtarzalna sytuacja, np.

zachód słońca, „ściana” deszczu, festiwal? Nie mogłoby w fotorelacji zabraknąć ludzi.

O ile nad morzem przebijamy się między setkami, jak nie tysiącami innych plażowiczów, tak w górach możemy liczyć na „tubylców”, z tradycyjnymi strojami, ciupagami i oscypkami.

Wspólne zdjęcia z gospodarzami zostają w pamięci na długie lata, np.

dzięki albumom lub oprawkom.

Jeśli do tego dołożymy małe dzieci, uradowane wakacyjną chwilą, to właśnie mamy wakacje jak z bajki.

https://frentekuchnie.pl